22-07-2019, 08:00
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Sep 2012
Miasto: Dolny Sląsk
Posty: 4 325
|
|
witaj Mierczko..dziękuję za kawę...chętnie wypiję..
Janusz...czas szybko zleci..i wrócisz do nas...a na razie trzeba wytrzymać...ja tez nie umiem z tabletem..pisze na normalnym stacjonarnym kompie..A jak już wyjdziesz z tego szpitala przyjedziesz zwiedzić prastary piastowski Wrocław...
Irenko...piękna działeczka..ale cóż jak sił nie ma...na pewno zimą będzie ci lżej zapomnieć..a z czasem przyzwyczaisz się,że ..nie będzie zmartwień czy pada, czy nie, czy robić przetwory..
Ja nie mam wielu drzew owocowych, jabłonkę i wiśnie i niewielką morelkę, krzak czarnej i czerwonej porzeczki..i robię różne takie
to moje konfiturki z truskawek, czerwonej porzeczki, moreli i wiśni...i jeden sok wiśniowy
naleweczki z czerwonej porzeczki z wiśni... sok pomidorowy ogórki w curry, i w zalewie słodkiej i takie mieszanki z papryka..na zimę jak znalazł..
zresztą chętni do wzięcia zawsze są..
wczoraj miałam prezentacje swojego tomiku poezji z inicjatywy Otwartej Przestrzeni Kultury w Starym bardzo zabytkowym Kościółku św. Jana Nepomucena we wrocławskim Parku Szczytnickim.
Były nas jak zawsze trzy Irenka, Ela i ja...czyli proza, poezja i florotypie.Lubimy być razem
no to tyle ode mnie...
miłego dnia..ja jeszcze 3 dni a łącznie dwa bo jutro mam wolne..
|