Przeczytałam jeszcze raz wszystkie zapisy w tym temacie , myślałam o tej naszej literaturze narodowej. Co ja właściciwe z tego wiem? Ile pamiętam ze szkoły? Ile doświadczenie życiowe mi podpowiada? Co mogłabym tutaj dopowiedzieć z głowy a nie z googli ? Właściwie te moje rozważania miały związek z tym ,że rozszyfrowywałam pewien program graficzny i nałożyłam na siebie dwie warstwy - dwa obrazy - fragment Ikony Chrystusa z IV wieku oraz obraz "Penitent" Morteza Katouzian`a.
I pewnie to wszystko co teraz mówię nie jest na temat , który wywołała Pani Słowikowa, ale ta moja kompozycja , dwóch przenikających się obrazów jest znakomitą ilustracją do wiersza Juliana Tuwima. Jak zapewne pamiętacie Tuwim był żydem i tym bardziej ten wiersz jest wruszający ..i w moim sercu zawsze wywołuje takie szczególne drżenie.
Posłuchajcie tego wiersza:
Jeszcze się kiedyś rozsmucę,
Jeszcze do Ciebie powrócę,
Chrystusie...
Jeszcze tak strasznie zapłaczę,
Że przez łzy Ciebie zobaczę,
Chrystusie...
I taką wielką żałobą,
Będę sie żalił przed tobą,
Chrystusie...
Że duch mój przed Tobą klęknie
I wtedy serce mi pęknie,
Chrystusie...
Julina Tuwim
a tu jest ten mój obraz