Wyświetl Pojedyńczy Post
  #18  
Nieprzeczytane 05-10-2017, 16:36
pluto37 pluto37 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Częstochowa Ślaskie
Posty: 55 590
Domyślnie

Cytat:
Napisał Stefan...

I to się rozszerza, na inne sfery. Np. na słownictwo w dyskusjach.
Do tego dodać wszechobecne reklamy. Czy nam potrzebne.., więc komu…

S.

Nam w sporej części nie, ale wydaje się że im -znaczy młodszym od nas - tak.
Ale nasza konsumpcja dóbr - w tym z dziedziny kultury szeroko pojętej - odbywała się w inny sposób i wolniej.
Dziś to wszystko czego nie lubimy i na co wybrzydzamy spływa na nas z prędkością światła bez względu na to czy jako dźwięk czy obraz. I sprowadzone jest do .... produktu, który trzeba sprzedać.
A z drugiej strony, to wspomnij "bitelmanię", bitników, żółte skarpetki Tyrmanda, spodnie w dzwony i dzieci kwiaty oraz różne inne rokendrole
Czyż na tamte nasze konsumpcje produktów płynących ze zgniłego zachodu się nie krzywiono?
Odpowiedź z Cytowaniem