Wyświetl Pojedyńczy Post
  #10  
Nieprzeczytane 27-05-2010, 22:37
eledand's Avatar
eledand eledand jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: opolszczyzna
Posty: 22 932
Uśmiech Witajcie.

Zazwyczaj śni mi się często i nieraz na łamach swój sen opisałam.Jeszcze do jednego nie wróciłam i teraz to opisze.
Jestem po wodzie i dom i obejście obłożone workami do dzisiaj,Obyło się beż większych szkód,poprzez moją zapobiegliwość.W roku 1997 straciliśmy dobytek cały z Parteru.
Nie miałam luxusowych mebli,ale każda rzecz dla mnie była cenna.Mój sen:
Mój syn 11 miesięcy leżał w szpitalu na zapalenie oponmózgowych.
I śnie że przychodzi Lekarz w białym fartuchu i mówi mi że Synowi trzeba głowę rozrąbać.
Podaje mi Siekierę,
Ja,mówie,że nie zrobie tego,
Moja Mama Pyta co jest,
Odpowiadam,
I Ona mówi daj mi tą Siekierę - ja mu to zrobię.
OBUDZIŁAM SIE.

Pojechałam do kliniki i Profesor mnie wzywa.
Mówi mi,
Prosze Pani Synowi trzeba otworzyć Głowę,bo nie ma Ratunku.
Sen mój był dla mnie ostrzeżeniem!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mówię P.Psorze ja nic nie podpisze i nie otworzycie Głowy.

Jak ma umrzeć to z całą Głową.
Dwa miesiące temu straciłam męża i w ciąży jestem.
Trzasnęłam drzwiami,On Ryja darł ale mnie już nie było.
Po tygodniu pojechałam do Kliniki i Syna przenieśni z Neurochirurgii na inny Oddział,gdzie leczyli go Gimnastyka i masażami itd.Czyli szło.....bez otwarcia łebka.

Taki miałam Sen i zawsze jak się co dzieje ja dostanę ostrzeżenie.
Przed powodzią śniły mi się Zęby,chociaż wiem że to na chorobę i muszę w domu uważać.Pozdrawiam.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/