Pod maską uprzejmości bywają obrzydliwości.
Lubię swobodę, interesuję się światem, ...psychologią też.
a ton ostatnich postów napisanych do mnie przez Bachora ton uszczypliwy, złośliwy, jadowity, szyderczy nie podoba mi się ....niepodoba.
Lubię przyjazną atmosferę, nie mam ochoty przebywać tam gdzie jestem atakowana.
Jestem zwolenniczką spokojnej dyskusji, rozmów bez personalnych ataków poprzez jadowitość.
„Nie czyń innym tego, czego nie chcesz, by czynili tobie” warto się temu przyjrzeć.
Komunikacja jest ważnym elementem ogólnie
- co mówisz/ piszesz, - jak mówisz/ piszesz...
może podciąć skrzydła a może dodać skrzydeł, zależy od człowieka.
Ogródkowe porządki zaczęłam wczoraj..wiosna galopem przychodzi...chyba zdążę sprzątnąć po zimie przed krokusami....przebiśniegi kwitną a i krokusy za nimi kwitnąć się spieszą. Pogoda wczoraj była lepsza bo bez wiatru i słonecznie było a dziś trudniej się liście zgrabia bo wiatr ruszył.
Do południa przegadałam z dawno niewidzianą koleżanką
przy okazji odkryłam, że rehabilitację przegapiłam w lutym, zakodowało mi się, że mam w marcu
a więc w tym tygodniu trzeba mi coś zadziałać w sprawie.
Blusa zakropliłam przeciwkleszczowo u weta..... już kleszcze się pojawiły.
zostawiam pozdrawianki i zmykam do roboty.