Jest różnie z opieką nad starszymi schorowanymi osobami. Sama mam znajomych, którzy pozmieniali cały tryb życia, aby opiekować się chorą matką. Tylko są sami z ogromnymi problemami. A chorzy potrafią nawydziwiać i dokuczać. Nie zawsze jest to spokojna staruszka , ślicznie leżąca w czystej pościeli. Często krzyczy, klnie, bije i jak się wtedy dziwić komuś kto chce, aby bliska osoba jak najdłużej leżała w szpitalu.
|