[Eliza2]

Dermatolog powinien rozpocząć leczenie od przygotowania próbki do badań mikrobiologicznych. Jeśli to jest grzybica na paznokciach, wcześniej obejmowała tkanki miękkie, więc to stadium zaawansowane.

Oprócz leczenia ważna jest tu higiena. Wspaniałą pożywką dla grzybów jest skóra i buty. Leczenie trwa a zakażenia wtórne dokonuja się w międzyczasie.
Obuwie i skarpety, jeśli chce się zachować należy poddać odkażeniu w 10% formalinie. Można raz, zaraz po zakończeniu leczenia lub powtórzyć procedurę odkażania po kilku tygodniach. Umieszcza się buty w szczelnie zamkniętym pojemniku/zawiązanym worku foliowym i wstawia się tam odkryte naczynie z formalnią. Dać sobie czas, by opary mogły zniszczyć grzyby. Podobnie ze skarpetkami. Odkazić je w formalinie, bo wysoka temeraturą (co najmniej 60 stopni) nie zadziałamy.
Na nic leczenie, jeśli wraca się do obuwia i zakażonej odzieży. Jeśli w domu ktoś jeszcze choruje na grzybicę/drożdżycę leczeniu poddać powinni się wszyscy.
Leczenie uważa się za zakończone, jeśli w posiewach nie stwierdza się obecności patogennych mikroorganizmów.

Nawroty są wynikiem wtórnych zakażeń a więc zaniedbań ze strony profilaktyki zdrowotnej w tym zakresie lub korzystania z zakażonego obuwia czy nadkażonych rzeczy osobistych. Należy uniikać noszenia dzień po dniu tego samego obuwia, bo może być jeszcze wilgotne. Unikać obuwia z tworzyw sztucznych. W domu przebierać skarpety, jeśli sa zapocone. Należy dbać o to, by stopy były suche.

Nie należy gościom podawać swych domowych butów ani korzystać z cudzego obuwia. Ja zabieram zawsze własne, nawet tam, gdzie mam wiedzę, że nie ma chorób drmatologicznych.

Jeśli kupujemy obuwie/wyroby skórzane w lumpeksach, powinny przejść odkażania formaliną. Kupiona tam bielizna powinna być wygotowana. Pranie w temp. 50st. nie niszczy grzybów.