Wyświetl Pojedyńczy Post
  #55  
Nieprzeczytane 22-04-2016, 20:31
awasawa's Avatar
awasawa awasawa jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Konin
Posty: 42
Domyślnie

Moim zdaniem elegancja to maniera harmonii, stylu, smaku, manier, tzw. dobrego wychowania, pewnej wykwintności w sposobie bycia. Coś co się wynosi z domu w którym dzieciom wpajano zasady grzeczności, uszanowania, estetyki stylu itd. Nie można zapominać że w latach 60 i 70 wieś, i to ta mało kulturalna, przeniosła się miasta ( ta wieś z wyższą kulturą, pozostała "u siebie" bowiem nie miała skrajnej biedy zmuszającej do szukania pracy na budowie w mieście). Kto w latach siedemdziesiątych po wypłacie zaściełał miejskie trawniki pijanymi zwłokami zwożonymi przez milicyjne "nyski" do izb wytrzeźwień? W roku 1945 ludność miejska stanowiła 20% populacji w kraju. W roku 1990 - 75%. Skąd się wzięło te 55% %. To bezrolna biedota miejska, szukająca pracy w przemyśle. Przyniosła ze sobą dość prymitywną obyczajność, dużo chamstwa, wulgarność, brak uszanowania, pogardliwość a następnie wydała dzieci które wyrosły w tych klimatach. I mamy, co mamy. Wielu ludzi z innej warstwy nie identyfikuje się z nimi czego przejawem są głosy na tym forum ale też trzeba zrozumieć że pojęcie elegancji dla pewnej części społeczeństwa w którym żyjemy, jest terminem abstrakcyjnym.- Zdzicho je elegancki facet bo jak przychodzi, to połówę zawsze postawi i w ryja nie wali jak popije ino ku zgodzie jezd. Różne zapewne są oblicza elegancji.
Odpowiedź z Cytowaniem