Z barwnego życia naszego wielkiego
rodaka jeszcze jeden epizocik
Ze względu na słabe zdrowie swego syna Maurycego, George Sand (1804 – 1876) od pewnego czasu planowała spędzić nadchodzącą jesień i zimę na południu Europy. Najpierw miła zamiar pojechać do Włoch, ostatecznie jednak zdecydowała się udać do Hiszpanii, na największą z wysp w archipelagu Balearów - Majorkę. Do wyboru tego miejsca w dużym stopniu przyczynili się dwaj Hiszpanie: minister Juan Álvarez Mendizábal oraz - także poznany w salonie swej przyjaciółki hrabiny Charlotty Marliani - markiz Francisco Frontera y la Serra, studiujący w Paryżu kompozycję. Obaj Hiszpanie zachwalali uroki Majorki, jej największego miasta – Palmy, z licznymi zabytkami, podkreślali też znakomite właściwości śródziemnomorskiego klimatu. Choć przyjaciele i znajomi odradzali Chopinowi (1810 – 1849) egzotyczną wyprawę „z takim wampem” – jak określił markiz de Custine George Sand – to jednak zdecydował się udać w długą i niebezpieczną podróż, szczególnie dla jego wątłego zdrowia. Dla Chopina i 34-letniej George Sand wyjazd był doskonałą okazją do ucieczki przed paryskimi plotkami i... szpadą byłego kochanka George Sand – Feliciena Mallefille’a.
|