Cytat:
Napisał Wilhelmina
Z całym szacunkiem, ale wcale nie podpisuję się pod jakimiś animozjami. Głupie jakieś przesądy, które umarły razem z Franckiem Józefem. W moim środowisku takich rzeczy nie mówiło się. Pierwszy raz usłyszałam tą bzdurę na studiach. Tak w Krakowie, jak w Warszawie, mało jest rdzennych, z dziada pradziada zamieszkałych osób. O jakich my animozjach mówimy? Całej Polski?
Cieszę się, że będę mogła powspominać Warszawę, że pokażecie to wszystko, za czym od dawna tęsknię.
|
Wilhelmino, z Krakowa do Warszawy nie tak daleko - wiosną, kiedy kwitną bzy w Łazienkach, wybierz się tutaj i sama lub w moim towarzystwie
pooglądaj