Najtrudniej jest znaleść kompromis.. Moja żona lubi kuchnie pełną , "zagraconą" gdzie ciągle coś się dzieje. Ja natomiast lubię przestrzeń , minimalizm , jak najmniej gratów na blatach. I to jest piękne tak szukać kompromisu . Zresztą inne pomieszczenia też są owocem trudnych bojów..
|