Wyświetl Pojedyńczy Post
  #28  
Nieprzeczytane 15-04-2007, 00:08
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
OK za odwage...

Cytat:
Napisał green
... Mam potrzebę zmienić swoje zachowanie wobec mojej najbliższej. Obecnie między nami nie ma większych zadrażnień, nauczyliśmy się żyć obok siebie, nie przeżywamy już wielkich emocji ani burzy uczuć. Jednak wiem że zawiniłem, nie oddałem części tego dobrego co otrzymałem. Coraz częściej zdaję sobie sprawę że mocno mnie to nakręca, ale jest problem... prozaiczny - jak to zrobić, żeby "nie wyjść na dudka". Nie wiem czy mnie nie odrzuci, doszukując się podstępu czy matactwa. Jak widzicie, zdaję sobie sprawę z tego że wina jest po mojej stronie, sam sobie zgotowałem ten los. Ja też potrzebuję ciepła, akceptacji, ale durne ambicje czy też poza niezależności oddala nas od siebie. Zaczęliśmy konkurować, kto jest lepszy w tym co robi i udowadniać że możemy być samodzielni, samowystarczalni, że nie zależy nam na sobie, i ta gra stała się pułapką. .....

H.T.
Wsłuchaj się w słowa tej piosenki...byc może jest tam jakaś ukryta recepta ?

http://voila.pl/e5nez/index.php?1

miłośćpr..jpg

Dobranoc
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem