[gynek66]

To ty dużo młodsza jesteś , pracujesz jeszcze. Czy emeryturę masz . Ja już nie pracuje 36 lat. Żyje mi się dobrze, nie aż tak . Bo sam zostałem na stare lata w domu, bez żony. Daję radę we wszystkim , łącznie z gotowaniem. Wszystko zrobię. Na kasę nie narzekam. Miesięcznej pensji nie przejem. Towar kupuję z górnej półki. Byle ochłapów nie kupuje. Do marketu mam blisko ,ale tez zaopatruję się w pobliskim sklepie. Ceny w przybliżeniu jak w markecie. w Żabce też dużo kupuję, chleb , bo od prywatnego przywozi. Piwo warto kupić , bo jest zniżka - jak się kupuję powyżej sześć sztuk. Ale tez i owoce kupuję w żabce, bo świeże są jak mandarynki, banany, awokado, grejfuty.
W markecie kupuję dobre oleje do smażenia . Pierwsze tłoczenie Na jutro odmraża mi się schab , z rana kotlety robię. Przyprawie je i na 1 godz do lodówki daję. Potem w jajku i bułce tartej i na patelnie idą. A patelnię kupiłem nową droga była , ale warto było dać 400 zł. z pokrywką szklaną jest. Dość głęboka. Bardzo szybko się piecze. Mam rosół ugotowany na jutro z ziołami, nawet goździki daje do 4 sztuk. Goździki daję też do kompotu, kapusty .Świetny aromat wychodzi. Czerwoną kapustę tez mam. Tylko 3 ziemniaki ugotuję . Do godz 13,00 muszę być pojedzony . Bo o 15,00 mam gości na kawę i ciasto tez mam, jakaś lampka wina znajdzie się . Bo robię wina różne , już ponad 20 lat. Nalewki też robię.

Fajnie słoneczko świeciło dziś, w białej koszuli chodziłem.
Pozdrawiam miło Cię. Trzymaj se. Danciu.