Moje dziecię wyemigrowało do Włoch 10 lat temu za...miłością.Szybko nauczyła się języka/miała podstawy z liceum/,znalazła dobrą pracę.zyskała sympatie i szacunek otoczenia.Od 7 lat ma podwójne obywatelstwo,pracę ,mieszkanie,męża/tubylca/.Jest zadowolona,dobrze jej sie tam zyje.Nauczyła makaroniarzy cenic polską kuchnię,a nas włoską.W czasie urlopu zwiedza ten piękny kraj.
|