Cytat:
Napisał babciela
Istotnie, Marzka może wystapic o eksmisję córki, i BYC MOZE- wyrok sądy będzia dla niej pomysny ( w co wątpie), ale musi wskazac ona lub urzad gminy lolal zastepczy o podobnych walorach jak dotychczasowe mieszkanie. Jeszcze pare lat temu w przypadku pomyslnego wyroku o eksmisji , mozna było taka osobe wyrzucic z domu- teraz nie- panstwo nasze stoi na strazy pseudopraworzadnosci, i spokoju ludzi naduzywających siły. przemocy fizycznej psuchicznej...
|
Jezeli jest wyrok o eksmisje to mozna po prostu zamknac mieszkanie przed takim eksmitowanym lokatorem. ( czyli zmienic zamki)
Widzialam cos takiego w praktyce.. Lokator aby zabrac swoje rzeczy musial przyjsc w asyscie policjii i przy nich wyprowadzic sie na dobre.
Ja nie mysle zeby jakakolwiek mama musiala sie uciekac do takich skrajnosci ale postraszyc niedobra coreczke zawsze mozna. Mysle ze w przyszlosci bedzie za takie wychowanie raczej wdzieczna. Ona teraz jest w bradzo idiotycznym wieku i ktos za nia powinien powziasc decyzje.
Gdyby jednak corka i jej narzeczony za bardzo podstakiwali i nie daliby jej spokoju to w ostatecznosci mozna samemu sie wyprowadzic.. sprzedajac mieszkanko i kupujac sobie inne za ta sama cene.