Wirtualna samotność w moim przypadku zaowocowała realnymi znajomościami i przyjaźniami!
Nie jestem samotna dzięki temu forum! A wierzcie mi - ja mam naprawdę potwierdzone dowody, żeby tak twierdzić...
Zresztą - wiecie, co będę kadzić!
Mogę się słaniać na nogach, ale po powrocie z kolejnego pobytu w szpitalu - włażę na forum choćby po to, żeby powiedzieć "dzień dobry".
A kiedy cokolwiek się dzieje - telefony się grzeją, a taka szeroka, prawdziwa, serdeczna rzeka dobrej energii płynie do mnie wręcz namacalnie!