Zgodzicie się ze mną, że nie powinno w tym wątku zabraknąć
Ewy Demarczyk.
"Czarnej damy polskiej piosenki", jak Ją nazywano.
Parę dni temu odbywał się festiwal piosenki w Opolu.
Ech, jakiej tam piosenki. To już nie to, co kiedyś.
Jakie tam kiedyś występowały piosenkarki, jak i co śpiewały.
Te wspomnienia, to na inny wątek.
Ale był tam i rodzynek - w ostatnim dniu (pomyślcie, że na samym końcu, o 23.30 !) - emitowano poezję śpiewaną w wykonaniu Ewy Demarczyk. Osiem Jej piosenek.
A poprowadził ten wątek Marcin Kydryński.
Zrobił to wspaniale. Jego narracja, słowa, z uczuciem, z wyciszeniem - tak, jak zasługiwały na to piosenki Ewy D.
Oto jedna z nich - "
Groszki i róże" -
http://www.youtube.com/watch?v=fcDF_KXn4fg
Pozdrawiam.
S.