Wyświetl Pojedyńczy Post
  #24  
Nieprzeczytane 18-03-2018, 11:25
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Cytat:
Napisał pluto37
Nasza polibuda nie mogła się równać z innymi ośrodkami akademickimi w kraju, a jednak i tu studenci .... dali wyraz. I wsparli kolegów z innych ośrodków o większych zbiorowiskach młodzieży.

Marzec 68. Musisz sie zdecydowac...albo byles studentem albo uczniakiem szkolnym ?
http://www.klub.senior.pl/showpost.p...stcount=106244

Cytat:
A Karol? Albo był za mały żeby coś z tego rozumieć, albo już go nie było.
Stąd te dziwne pytania o rolę tzw klasy robotniczej. On chyba nigdy nie miał okazji być blisko klasy robotniczej ... bo inaczej nie zadawałby dość kompromitujących pytań.

Zdecydowanie uczestnictwo robotnikow w tlumieniu manifestacji marcowej 68 na Uniwersytecie Warszawskim bylo wielka kompromitacja dla tej grupy spolecznej.

Nigdy nie zapomne 8 marca 68, kiedy dziwne autokary wypelnione mezczyznami otoczyly okolice Uniwerku.
Jak tylko studenci rozpoczeli wiec, wokol nich zaczeli sie gromnadzic "ci" mezczyzni z autokarow. Kim byli? Szybko wszyscy zorientowali sie, ze byl to wyselekcjonowany specjalnie aktyw robotniczy, podparty funkcjonariuszami ORMOwskimi i ubranej po cywilu milicji. To oni pierwsi wtargneli na teren Uniwerku Warszawskiego, to oni, robotniczy aktyw wspolnie z milicja zaatakowali studentow na uniwersyteckim dziedzincu, bili kogo popadnie, chlopakow, dziewczyny. Trzeba bylo tam byc aby cokolwiek mowic na ten temat, stawac w ich obronie, wybielac. Inaczej sieje sie niezdrowa propagande i przeinacza fakty.
Cale szczescie, ze wielu swiadkow tego dnia ciagle zyje i nie cierpi na zanik pamieci. Nikt nam nie zabroni mowic jak bylo.

Cytat:
Zapewne i w marcu i potem w Grudniu musiało być podobnie, bo przecież normalny człowiek nie gania za pałą ludzi i nie strzela do nich ostrą amunicją żeby zabić. A podobno w Gdańsku także z helikopterów.

Nazywaj tych ludzi jak chcesz. Ich zwierzece, bestialskie zachowanie w stosunku do bezbronnych studenow na Uniwerku w Warszawie, przejdzie do historii - czy sie chce czy nie. Nie ma zadnego wytumaczenia, ze to...czy owo.
Pozostaje pytanie, na ktore do dnia dzisiejszego nie potrafia odpowiedziec: dlaczego to robili????

PS. Przepraszam Stefana za ta ostra odpowiedz ale nie zgadzam sie na falszowanie historii.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem