Och Dziewczyny "wróciłąm" własnie z dwóch koncertów e i f moll z telewizorni..niesamowite...zryczałam sie i już ...w moim życiu ogladałam prawie wszystkie konkursy chopinowskie....u nas w domu był taki rytuał..ogladali wszyscy...tata był fanem Chopina...pieknie gwizdał wszystkie znane utwory...kiedy cos leciało w radio chopinowskiego w domu zapadała cisza...jako mała dziewczynka przeczytałam całą grubą biografię Chopina...masz rację Elizko etiuda rewolucyjna jest tak najeżona emocjami( gniewem tęsknotą za krajem...)że ąz boli jak jej słuchać....mam nadzieję w tym roku chopinowskim połazić trochę po salach koncertowych....
Ostatnio edytowane przez Malwina : 01-03-2010 o 23:09.
|