Zupełnie jest mi obce i niezrozumiałe stwierdzenie Ditty
o kosmetykach czyli "chemii", która wchłania się do całego organizmu i żle oddziaływuje. Droga Ditto ale to właśnie brak tej chemii sprawia,że wpływy atmosferyczne niszczą skórę na potęgę.Nie można pozostawiać skóry zwłaszcza twarzy bezbronnie na działanie warunków atmosferycznych, które jak wiadomo są bardzo inwazyjne.
Zgadzam się z tym co twierdzą: Basinek, arczia i Basia.
|