Wyświetl Pojedyńczy Post
  #24  
Nieprzeczytane 25-03-2013, 16:56
bhu bhu jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Aug 2009
Posty: 65
Domyślnie

Trochę stary wątek, ale może komuś się przyda...Moja znajoma w podobnej sytuacji jednak zdecydowała, ze woli się dowiedzieć najgorszego niż tkwić w takim zawieszeniu. Najpierw próbowała znaleźć detektywa, ale niestety koszta ją przerosły. Znalazła więc netowy sklep szpiegowski spy shop i po rozmowie z doradca kupiła jakieś gadżeciki. Niestety, okazało się, że ma rację. Mąż ją zdradzał. Gdyby tego nie zrobiła, żyłaby jeszcze kilka lat oszukiwana. Czasem trzeba po prostu rozciąć wrzód i porządnie go wyczyścić.
Odpowiedź z Cytowaniem