18-11-2019, 08:50
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Dolny Śląsk
Posty: 4 417
|
|
Tak to jest ze stworzeniami.
Są bardzo kochane, ale ograniczają też naszą swobodę.
Nasz piesio nie jest nasz - my jesteśmy jego tymczasowymi opiekunami co nie zmienia faktu,
że jak go zabiorą to będziemy, a zwłaszcza ja, tęsknić.
Pies jest syna, syn w pracy za granicą, ich dom w budowie, a my jesteśmy "uziemieni"
Kawki nie serwuję, bo nie wiadomo kiedy ktoś przyjdzie do Kawiarenki...
Ale wszystko we wewnątrz przygotowane jakby co!
Dobrego dnia !
__________________
"Osiąga się triumf przez zwalczanie trudności"(W.Hugo)
|