Cytat:
Napisał Wiewi00ra
Dzidko - dzięki serdeczne i buziaki
Pozdrawiam wszystkich z harcerską przeszłością
Małgorzato, obawiam się, że jesteś nieco nie na czasie jeśli chodzi o Harcerstwo.
Nie planujemy ćwiczyć reanimacji na seniorach.
Nie planujemy też "ganiać" ich gdziekolwiek.
Natomiast jeśli wykażą taką chęć możemy pogonić w Ich towarzystwie. Na Bornholm na przykład. I nie tylko.
Jeśli jesteś zainteresowana prosze o kontakt prywatny. Jeśli nie - nie bądź uszczypliwa, bo to zniechęca. Do jakichkolwiek działań. I to chyba obydwie strony.
|
Jestem zgryźliwą staruszką i nic na to nie poradzę- jak to sobie wyobrazasz moje dziecko ,że banda pań w kwiecie wieku z tymi harcerzami bedzie maszerować na Bronholm ze śpiewem na ustach -nasza lajba juz sobie płynie ,a zajęcia mamy takie bardziej mało harcerskie .Proponuję ci ,tak jak Bianka, zamiast organizować nietrafione "akcje" typu "przeprowadźmy babcię przez jezdnię" zachęć harcerzykow żeby rozejrzeli się do dookola i zaprosili znanych sobie doroslych ludzi -rześką babcię ,dziadka co mógłby ich niejednego nauczyć, czy ciocię klocię do smażenia kotletow -a myślę, że tym sposobem i korzysci będzie więcej i wszyscy beda zadowoleni -tylko uważaj żeby seniorzy ci druhow na manowce nie sprowadzili