Cytat:
Napisał cha_ga
Sprawdzałam, ostatni post polwiecznej datowany był 28 sierpnia, co sie z nia mogło stać? Tak to bywa z internetowymi znajomościami, nagle ktos znika a my nie wiemy dlaczego...
|
Dzięki piękne myslalam że już mnie zapomnialaś
Jestem i podczytuje Was! Dużo pracuje (poki mnie chcą) i wieczorami zwyczajnie, padam z przemęczenia. Przecież to tylko remont, a nie budowa! Nie przypuszczałam że to są takie koszty. Każda rzecz jest tu przynajmniej 2x droższa niż w mieszkaniu (podatek od luksusu naliczaja czy jak?
) A tu przed zimą trzeba dopiąć wiele spraw. Jeszcze nie mam gazu chociaż instalacja jest już nowiutka i kompletna, kominiarze jej nie przyjeli , bo trzeba wlożyć w komin, jakas kwasowke, że niby to taka blacha, będą we środe i moze juz dostane paiperek do gazowni? Ale człowiek sprawdza sie w działaniu.