Już dziś
Rozejrzyj się za siebie,
na pewno jest i czeka,
sama nie poprosi.
Nie pomoże jej pszczeli trud,
płomyk z wigilijnej świecy,
ani zza ściany śpiew kolęd.
Pozostanie tylko widok dachowca,
który łasi się czekając kęsa.
Blask od wschodu uleczy duszę,
lecz samotność serca w tą noc,
dokuczy stokrotnie.
Nim zasiądziesz z rodziną
nie czekaj na cud przed
pustym talerzem, zaproś.
Amadeusz ze Śląska
|