Ja mam trochę inny kłopot, równie krępujący - otóż dopadła naszą rodzinkę łącznie z maluchami tzw.grypa żołądkowa , bądź jelitowa. Toż to horror czystej postaci!!! Zaaplikowany STOPERAN, ale co na wzdęcia i wymioty, odpijania i tym podobne przyjemności?? Męczę się od piątku,reszta zachorowała po mnie.Córka z małym Bartkiem była wczoraj u lekarza, dziś jest ciut lepiej, ale i tak wydala sporo. Poradźcie jak się paskudztwa pozbyć? Błagam o radę.PS.Picie cocacoli niezbyt dobrze robi, bo wzmaga jeszcze bardziej odbijania i wzdęcia.Pozdrawiam!!
__________________
 ANIA
|