29-11-2015, 14:52
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Apr 2013
Miasto: Olsztyn
Posty: 15 388
|
|
kundel
przyszedł nie wiadomo skąd,
ubłocony i głodny,
pazurem skrobnął w drzwi
i...rozkochał w sobie...
z ufnością zajrzał w oczy,
mową ciała serce zdobył,
miłością szczerą i bezgraniczną
zasiedlił wszystkie kąty...
gdy spełnił swoją misję,
dopełnił się jego czas,
można było tylko patrzeć bezsilnie,
jak odchodzi za Tęczowy Most...
|