http://praca.gazetaprawna.pl/galerie...polecznej.html
Dom opieki,czy tzw.domy spokojnej starości to naprawdę ostateczność. Problem opisywany w GP istnieje nie od dziś..
Przemoc,łamanie praw ,to już najbardziej drastyczne sytuacje,które czasem wychodzą na światło dzienne,
natomiast o sprawach wyżywienia w sytuacji gdy ów Dom zabiera chyba całą rentę,czy emeryturę ,nigdy się nie mówi,
choć pensjonariusze są głodzeni. Z takim przypadkami zetknęłam się już prawie 20 lat temu.
Dlaczego te placówki nie są kontrolowane w sposób właściwy?