Moja starsza siostra na swoje problemy z bólami kości i stawów (i w związku z nadchodzącym ryzykiem osteoporozy) trochę bardziej zaczęła o siebie dbać zaczęła znów uprawiać sport, skonsultowała się z lekarzem, zrobiła niezbędne badania, zaczęła suplementować witaminy, których jej brakowało (od niedawna stosuje kalcikinon
https://www.apteka-melissa.pl/produk...l-k2,3034.html i podobno po nim czuje się najlepiej, a jesli ona już tak mówi, to musi tak być - z reguły po większości suplementów jej organizm się buntował i czuła się bardzo źle). Teraz namówiłam ją na kolejne konsultacje u lekarza i słuchanie się jego zaleceń, bo do tej pory nie pomylił się w radach, więc myślę, że już siostra nie będzie mądrzejsza niż specjalista
