Ponieważ na wątku filmowym pojawil się "podwątek" muzyczny
to pozwole sobie wspomnieć o Ennio Moricone. Jak Charles Bronson gra na organkach w "Dawno temu na dzikim zachodzie", ciarki mi chodza po plecach. Inne jego kompozycje tez bardzo lubię.
W ogole muzyka w filmach jest dla mnie bardzo ważna.
|