Tarninko! Mnie skusiłaś! Właśnie skończyłam wieczór bridżowy w realu. Mimo, że udany to nie oparłam się pokusie, by popatrzeć co dzieje się na seniorku. Chyba grywam takiego pasjansa o nazwie Mahjong, gdzie trzeba zapamiętywać, gdzie znajduje się karta do pary. Jutro popatrzę na polecaną przez ciebie stronę. Na pewno mi się spodoba. O wrażeniach Ci napiszę.
|