Popdpieraja swoje posty stwierdzeniami,ze kraj byl w ruinie,zniszczony,ze trzeba bylo odbudowywac itd.
Zgoda.Ja tego nie probuje podwazac.
Wyobrazmy sobie inna Polske bez Jalty,bez zdrady interesow polskich przez bufona Churchilla(nigdy nie byl nam przychylnym) i chorowitego flegmatyka Roosvelta,ktorzy pokornie"umyli Stalinowi stopy".
Wyobrazmy sobie Polske w przedwojennych granicach,moze okrojona z zachodu ale ze Lwowem i zyzna czescia terenow wschodnich,bez obecnosci na jej terenie "opiekuna" zaprowadzajacego nowy porzadek.
Czy wolna i niepodlegla Polska z powracajacymi bez obaw zolnierzami ze wszystkich frontow wojny,zolnierzami podziemnej armii w kraju,bez przesladowan,przesluchan,niepotrzebnych ofiar nie stanelaby do odbudowy kraju?
Nie budowano by szkol,szpitali,mieszkan,uruchamiano zniszczonych fabryk,nie ruszono by ziemii ornej,przeprowadzono reform majac w zanadrzu potezny zastrzyk finansowy w postaci planu Marshalla?
Gdzie Polska by stala zalozmy 10 lat po wojnie?
Dlaczego Amerykanie nie poszli dalej na wschod?Ech!....
Splaciliby czesciowo dlug wdziecznosci za Kosciuszke i Pulaskiego.
W takiej Polsce zaden zolnierz nie musialby kryc sie po lasach,umierac za Ojczyzne,gdy wojna juz sie skonczyla.
__________________
Kazdy przezyty dzien - to dar od serca.
|