Scyntygrafia ma podobno wielkie znaczenie diagnostyczne w chorobach tarczycy,dziwię się że jeszcze nie miałaś robione.Ona wskazuje czy guzki są gorące /nadczynność/ czy zimne.Zwłaszcza przy tych zimnych trzeba zrobić biopsję czy nie wykazują zmian nowotworowych.Ja to wszystko przechodziłam kilkanaście lat temu. Guzki okazały się tzw.zimne, biopsja nie wykazała zmian nowotworowych,ale że może być w przyszłości z tym różnie więc lepiej operować.I tu się załamałam-trzy razy miałam skierowanie na operację i nie zdecydowałam się ze strachu. Narazie nie odczuwam jakiś problemów z tą nieszczęsną tarczycą to siedzę cicho. Biopsja naprawdę nic nie boli - trzy guzki to najprawdopodobniej trzy ukłucia cieniutką igłą.Pozdrawiam.
|