No to i ja wreszcie mogę zaglądnąć na Podkarpacie,które
opuściłem w realu wczoraj.
Po czasowej nieobecności w domu laptop po włączeniu
odmówił mi posłuszeństwa.
Wreszcie po jego zresetowaniu przemówił do mnie,
i dobrze bo jestem w bojowym nastawieniu i mogłem
go z 2 - go piętra zrzucić na zbity łeb.
Witam nową buzię z Kujaw z życzeniami miłego spędzania czasu z nami przychodźcami i tambylcami.
Witam wreszcie wszyściutkich z miłymi życzeniami miłego
spędzenia ostatnich letnich i ciepłych dni.
__________________
_____________________
Edward
|