Wesela
urządzano najczęściej jesienią, gdy komory były pełne zapasów lub w karnawale.Zapraszano nie tylko krewnych,ale i sąsiadów,których zapraszali przede wszystkim drużbowie:
"...czasem jest i czterech, przybrani w bukiety, obok których powiewają przywiązane kolorowe chustki, a reku śmigłe baty i różnobarwne chorągiewki, dosiadłszy konie stosownie przybrane i pobrzękując przywiązanemi na karkach dzwonkami, zaczynają spraszać na wesele..."-opis autorstwa Józefa Mączyńskiego.
"Prosili nas, i my tez wos,
zebyście nami-ubogimi pachołkami
nie gardzili.
Ino panią młodą i pana młodego
do ślubu małżeńskiego doprowadzili"
|