Wyświetl Pojedyńczy Post
  #5  
Nieprzeczytane 17-09-2010, 10:34
ogrodnik ogrodnik jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Posty: 2
Post

Rozterki matki majacej dorosle dzieci dopadly mnie po smierci meza.Okazalo sie,ze mieszkajaca ze mna corka ma dlugi,ktore spowodowaly zajecie przez komornika poborow. W dodatku ma na utrzymaniu 20-letnia corke,niepracujaca i nieuczaca sie. Aby pomoc wybrnac Jej z klopotow wzielam pozyczki,ktore stawiaja mnie na progu ubostwa. Mamy do sprzedania nieruchomosc,tzn.dom z garazem i warsztatem na dzialce 1700 m2 ale w tej chwili trudno to sprzedac.
I tak jak napisano w artykule sukcesy drugiej corki nie zajmuja w moim zyciu tyle czasu i uwagi co porazki mlodszej.
Te klopoty postawily pod znakiem zapytania moj zwiazek ze spotkana po 50-ciu latach sympatia. Oboje jestesmy ludzmi wolnymi ale ja nie potrafie oddzielic mojego danego zycia i problemow z nim zwiazanych.
Niestety matka nie przestaje sie byc nigdy.
Odpowiedź z Cytowaniem