Jak to miało być?
Nasz premier na dywaniku u Netanjahu?
A tak się cieszyli antypolacy.
Cytat:
Dziś,prem. NETANJAHU telefonicznie PRZYZNAŁ premierowi M.Morawieckiemu,że „BYŁY przypadki Żydów KOLABORUJĄCYCH z nazistami,ale nie da się tego porównać liczbowo''
|
Oooooo jaki postęp? Grzecznie zadzwonił i częściowo- na razie- przyznał rację.
Powolutku, powolutku... dzisiaj Netanjahu przyznał się do pojedynczych przypadków kolaboracji Żydów z Niemcami, jutro będzie musiał -przyciśnięty do muru-
mówić o setkach czy tysiącach a na końcu o większej liczbie.
Tyle się napracowali żeby w każdym zakątku Ziemi byli uważani tylko jako ofiary, a tu wystarczył wyskok pani ambasador
przy naszych byłych więźniach,
by rozeźlić Polaków ( nie mylić z antypolakami, co zawsze mówili na ślinę,
że pada deszczyk majowy).
A tu jeszcze czekają niemieckie dokumenty....Netanjahu je zna?
http://www.newsweek.pl/swiat/zydzi-w...69378,1,1.html
Ps.Pamiętamy wszyscy jak dozorca Graś przepraszał po rosyjsku nawet omonowców co okradli naszych na wrakowisku- te słynne "izwinitje druzja".
Ci od totalnych mają to we krwi przepraszać,przepraszać i jeszcze raz przepraszać
oraz wstydzić się za Polskę.
Gdyby wrócili do władzy to na kolanach przeproszą cały świat za Holocaust a w Auschwitz zginęli także Polacy -3 miliony, chyba tyle samo ile Żydów?