Witaj Izabello!
Zaprosiłam dziś wnuki wraz z rodzicielami na okolicznościowy
obiad do knajpy.Wczoraj popracowali w gratkowie, dziś świętujemy
A wieczorem u mnie na wsi urządzany jest wieczór kolęd.
Weselić się mają wszystkie chóry i zespoły muzyczne
(razem pięć podmiotów czyniących hałas) oraz parafianie i zaproszeni goście.
Mieszkańcy zastawią stoły wg uznania ( suto!) i impreza się przeciągnie
potem do rana, bo muzyka zapewniona i informacja o takiej możliwości
tkwi już w zaproszeniu.
Ja jako zewnętrzny raczej obserwator piszę o tych wiejskich imprezach
w miejscowej gazecie, toteż od zaproszeń trudno mi się uchronić.
Izuniu już kilka razy chciałam napisać coś ostatnich wydarzeniach
w Gdańsku, ale zadziałała autocenzura.
Pozdrawiam świątecznie Wszyściuchnych!