W minionym tygodniu w RM dyskutowano na temat wartości przekazywanych przez tv publiczną, czyt. pisowską.
Oberwał jakiś serial Barwy szczęścia, który propaguje związki partnerskie a nawet homoseksualne.
No jaka zgroza! i to za rządów pisokraty takie bezeceństwa? Rydzyk nie wybaczy, jak się dowie.
Jeśli tak jest, jak dzwonili słuchacze, to serial może spaść z anteny, bo ma być grzecznie, a nie grzesznie i pobożnie, oczywista oczywistość.