najbardziej urzekło mnie wadium. Pomysł z pobraniem wynagrodzenia po udanej realizacji programu też niezły, ale...No zawsze jest jakieś ale.
Kto ma zdecydować, że program zrealizowany był korzystny dla Polski?
Z tą komisją speców może być kłopot, bo może się okazać, że krajowych apartyjnych nie ma i co wtedy? z importu?
Na prezydenta ktoś szanowany? uznany? toż się nie da pogodzić, bo zaraz szperecze zaczną myszkować po historii i niesłusznych przodków się dokopią.
Założenie dobre, ale trudne do wykonania.
Proponowałam kiedyś opodatkowanie wszelkich polityków na rzecz głupich decyzcji.
Nikt nie kupił tego pomysłu, widać zły był.
A seniorom daj spokój, niech sobie odpoczną, dość się w życiu natyrali, jak ten Szozda biedny kiedyś.