Elizko
ja długo siedzę,a ona potrafi do godz.1-ej,5 razy wejść i wyjść,gdy widzi ,że ja już mogę iść spać ,przychodzi i przykładnie śpi do 9-ej.
Ale jak mi mąż pokazal to naprawdę bylo mi przykro.
Tu kiedyś jedna z dziewcząt radziła dzwoneczek jej przypiąć,ale nie zdecydowałm się ,myśląc że nie bylaby szczęśliwa,tak cały czas dzwoniąc.Pewnie to też by ją stresowało.Tak żle i tak niedobrze.
__________________
|