Wuere'le
Pytasz dlaczego składałam skierowanie skoro nie chcę jechać do sanatorium - otóż, prawie 2 lata temu składałam wniosek, byłam pełna radosnej chęci,ale po tak długim czasie mi się odechciało. Przez 2 lata różne rzeczy się zdarzyły.Ostatnio byłam w Aleksandrowie Kuj. wynudziłam sie jak mops- towarzystwo z kółka różańcowego i w ogóle do bani. Zabiegi owszem, a co potem? Doszłam do wniosku, że załatwię sobie rehabilitację we Wrocławiu, więc nie będę musiała jechać poza dom. A jak będę chciała zmienić klimat, to wyjadę gdzie ja będę chciała, a nie gdzie mnie wyślą.Na dzień dzisiejszy jestem zdegustowana i nie mam ochoty opuszczać swojej małej dziupli.
__________________
Nie rób drugiemu co tobie nie miłe.
|