Jeśli ktoś myśli, że instytucja KK za czasów PRL była tylko gnębiona, to jest w błędzie. Od drugiej połowy lat 40 istniały uzgodnienia pomiędzy politykami a klerem., OD Lat 70 instytucja KK sukcesywnie powiększa swój stan posiadania.
Biedroń ogłosił program "Świeckie Państwo" . Pierwsza propozycja to likwidacja Funduszu Kościelnego, ponieważ „Obecnie nie znajduje się uzasadnienia do dalszego funkcjonowania tej instytucji z czasów komunistycznych, w innym otoczeniu gospodarczym i po zakończeniu prac Komisji Majątkowej”. Drugi postulat to likwidacja finansowania religii w szkołach. W planie Biedronia czytamy bowiem, że „Wycofanie się z finansowania przez państwo przyniesie oszczędności rzędu 1,8 mld zł rocznie”. Trzeci punkt idzie jeszcze dalej, ponieważ zakłada opodatkowanie Kościoła: „Obecny model ryczałtu jest przestarzały i nie odpowiada warunkom polityki podatkowej państwa. Dostosowanie opodatkowania księży do normalnego wymiaru zwiększy wpływy do budżetu państwa przynajmniej o 150 mln zł” .
Polityk proponuje prostą wymianę, z uszczelniania kościoła ma przybyć w budżecie 2,5 mld zł, które miałyby trafić na fundusz alimentacyjny, który jak wskazuje Biedroń, pokrywa obecnie zaledwie jedną trzecią potrzeb.Myślę że ten temat od 1989 nie był rozwiązany w sposób systemowy i powinniśmy to kiedyś zrobić a nie zamiatać pod dywan.Jest to propozycja Biedronia ale o wydatkach budżetowych decydujemy my poprzez swoich przedstawicieli.
By to wdrożyć musi wygrać wybory znależć się w sejmie a o tym decydujemy my wyborcy. Obecnie na spotkaniach z przyszłymi jego wyborcami mówi o tym , bo jeżeli jego propozycje nie znajdą poparcia społecznego w elektoracie , to nic na siłę nie będzie robił.Może też ulec zmianom na plus lub minus , bo wyborcy decydują co ostatecznie znajdzie się w programie Siweckie Państwo który to chce zrealizować.
|