Temat ciekawy i aktualny.
Akurat dziś jest święto babci i babcie w okularach , kapciach, z drutami w ręku z koczkiem na głowie i kotem u nóg - to relikwit z przeszłości.
Dziś babcia - to wyemancypowana elegancka kobieta umiejąca posługiwać się komputerem, pogłębiajaca wiedzę - stąd UTW na czasie co nie przeszkadza w milości i opiece nad wnukami , z którym ma lepszy kontakt , bo partnerski.
Wszystko zależy od tego jaką babcią chce być współczesna starsza pani i czy czuje się mloda duchem.
Jeżeli chodzi o wybór konfekcji to może w duzym mieście da sie coś ciekawego i stosownego wyszukać , gorzej z tym w małych miastach.
Jeżeli chodzi o modę mini- jeżeli jest zgrabną , szczupłą osobą i ładnymi nogami to dlaczego nie, ale bez przesady,okolice kolan to miejsce odpowiednie .Kolory jasne, wesołe, żadne szarości .Krótko - o modzie decydują warunki zewnętrzne i usposobienie.Nie zawsze pesel jest widoczny na twarzy, znam kobiety, które moga sobie odjąć z 10-15 lat .
Jeszcze w kwestii uczuć - mają prawo też do milości i szczęścia.Pamiętając o rodzinie moga też zadbać o siebie.
No to wysmarowałam post.....