Wróciłam ze spotkania.
Było fajnie i tak prawie świątecznie.
I jestem letko zmęczona.
Izę zmógł załącznik, a mnie piwo "Porter".
Gratka to na jakichś dopalaczach chyba jedzie.
Takiej aktywności tylko pozazdrościć.
Cytat:
Jakoś dziwnie spokojnie i z nadzeją patrzę w przyszłość.
|
I tak Kamo trzymaj, a będzie dobrze.
Pozytywne myślenie to już 50% sukcesu.
Wrocław pięknie udekorowany.
Moje miasto też.
Dziś miałam okazję podziwiać wieczorem, nawet kilka fotek zrobiłam, ale Wam nie pokaże, bo jakoś się nie naumiałam.
Tej łuczniczce u Doca to chyba zimno troszkę.
Ale biustonosz ją ogrzeje na pewno.
Dobrej nocki Wam życzę.