15-07-2018, 14:57
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Radom
Posty: 22 485
|
|
Lało lało od rana lało i już przestało
chce mi się być w domu dziś
Codziennie coś trzeba mi zrobić, załatwić, wnuczki były już na wakacjach i obie przychodzą do mnie ostatnio rano i jak do tej pory nie chcą być gdzie indziej.
Mało kłopotliwe są... wystarczy je zainspirować do samodzielnego zajęcia i mam je z głowy żeby nie było babciu, babciu co chwila a co mam załatwić to z nimi też mogę załatwić.
Ostatnio wybrałyśmy się na lody spotkałam kolegę na ulicy, pogadaliśmy chwilę ,one przyglądały się nam podejrzliwie.
Przedstawiłam je..w trakcie rozmowy kolega spytał czy może mnie odwiedzić a jak dowiedział się, że idziemy na lody to powiedział, że też chce być moim wnuczkiem.
Dziewczynki milczały...widać było, że nie są zadowolone.
Spytałam je później żartem: to jak dziewczyny może ten pan przyjść do mnie?
Starsza powiedziała: nie wpuścimy za furtkę a młodsza ochoczo przytaknęła siostrze: tak tak nie wpuścimy
__________________
|