Wątek: Weganizm
Wyświetl Pojedyńczy Post
  #54  
Nieprzeczytane 21-01-2012, 10:39
Monika 1's Avatar
Monika 1 Monika 1 jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 177
Domyślnie

oj, oj zawstydziłaś mnie rebelio, zawsze uważałam się za prawdziwego przyjaciela i obrońcę zwierząt a tu okazuje się że pomyłka. Jeśli chodzi o mleko krowie nie używam, wiem co jest potrzebne aby krowy je dawały, oczywiście nie wchodzi w rachubę ser czy śmietana. Natomiast jeśli chodzi o jajka to przecież kury mogą je znosić aż do naturalnej śmierci, a może o czymś nie wiem ?No i sprawa dla mnie dość wstydliwa, czasami ślędż, wydaje mi się że ich odłów jest najmniej drastyczny. Tylko widzisz rebelio z tego co zaobserwowałam wynika ,że jeśli będziemy zbyt agresywnie zniechęcać mięsożernym ich przysmaki,oni uznają nas za dziwadła i nie ustąpią ani na krok. Staram się przy każdej okazji uzmysłowić rodzinie że mięso śmierdzi moczem i czasami pomaga a czasami jestem wypraszana za drzwi na czas obiadu. Inna sprawa to jakieś wesela czy imprezy gdzie każdy gość ma wyznaczone miejsce, jak sobie radzić w takich sytacjach ?Może moje środowisko jest wyjątkowo bezduszne ale tylko syn jest wegetarianinem ,reszta uważa nas za dziwaków. Natomiast jeśli chodzi o kosmetyki ,to spisałam sobie z internetu które są testowane na zwierzętach i nie kupuję ich choć nie ukrywam że z żalem bo były dobre.Tylko że mam przygarnięte 4 psy i 3 koty i im muszę kupować mięso i nie ukrywam że rąbanie np świńskich kopytek jest dla dużym problemem. Rebelio a czy rozumiesz dlaczego zabicie psa jest karalne a długie umieranie jagnięcia w rzeżni aby żydzi mieli odpowiednie bez krwi mięso dopuszczalne ?Natomiast nowotwór a leczenie dietą to rozmowa raczej na PW.Pozdrawiam
Odpowiedź z Cytowaniem