23-09-2022, 19:43
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Apr 2020
Miasto: Warszawa
Posty: 3 366
|
|
Ewa Willaume-Pielka
Jesienne trawy
Tuż koło lasu trawa zeschnięta,
co letnie słońce jeszcze pamięta
w złocistych barwach łodyg i kłosów
związanych w pęki, jak pukle włosów
właśnie do ziemi nisko się schyla.
Czyżby się do mnie ona przymila
i pokazuje złociste łany
leciutko zewsząd wiatrem muskane?
Stoję wpatrzona marząc na jawie
o jesieni życia i o złocie w trawie,
także o wszystkim, co już nie powróci,
lecz nie pora, by teraz się smucić,
gdy przede mną łan cudownej trawy....
- los jest łaskawy.
Tar-ninko, Stanisławie, Stan, pozdrawiam serdecznie. Aaale nam się rozszumiało, rozjesieniło... i roztańczyło
__________________
__________
|