Nutko....jasne że przeżywamy i bardzo bolejemy nad tym jak się im coś nie powiedzie lub ponoszą porażki, ale ja nawet staram się to przed nimi ukrywać, żeby jeszcze bardziej wtedy ich nie dołować, wspieram jak mogę, ale nie chcę im nic narzucać....żeby póżniej nie mieli pretensji....to jest bardzo trudne....
|