Wyświetl Pojedyńczy Post
  #12  
Nieprzeczytane 21-04-2009, 10:25
AnnaM. AnnaM. jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 22
Domyślnie

Witajcie. No wiec jesli chodzi o ziola to ja rowniez kiedys w nie bardzo wierzylam tak jak pani mama, Pani Beciu. Na helicobacter pylori sie leczylam balsamem Szostakowskiego i takze ziolami od Bonifratrow, ale ze srednio to pomagalo to wlasnie na tym forum napisalam o pomoc. I dyskusja mnie przekonala, zeby pojsc jednak do lekarza, co bylo dobra decyzja - leczylam sie ziolami kilka lat, poszlam do lekarza, dal leki - po miesiacu mialam spokoj. Owszem, ziolka sa dobre i nadal je pije na wzmocnienie i profilaktycznie. Wiec z mojego punktu widzenia sie oplacalo. Uwazam, ze pani mama jest troche nierozsadna. Skoro teraz zlamala reke przy upadku, bo zemdlala, i nie bylo to dla niej alarmem, to co bedzie dalej? Moj brat w jej wieku zlamal biodro przy upadku. Nie mogl wstac z lozka pol roku. Prosze koniecznie mame namowic, zeby jednak poszla do lekarza i sprobowala brac leki. Moze sie da ja namowic, zeby jednoczesnie brala leki na te niedocisnienie i pila jakies mieszanki co nie koliduja?
Odpowiedź z Cytowaniem